www.wysin.fora.pl

Bialutki15

Wisła Kraków wciąż jest zainteresowana pozyskaniem reprezentanta Polski występującego obecnie w VfL Wolfsburg. Dyrektor sportowy, Jacek Bednarz, mówi wprost: Czekam na Krzynówka!

Jacek Bednarz, dyrektor sportowy Wisły Kraków działa - jak przystało na prawnika - bez większego rozgłosu, ale precyzyjnie. Dowiódł tego w letniej przerwie, doprowadzając do kilku nieoczekiwanych transferów. Ciekawi jesteśmy, jak będzie w okresie zimowym. O tym przekonamy się już niebawem.

- Z ewentualnym transferem Jacka Krzynówka do Wisły to chyba jednak spektakularny efekt medialny?

- Czy ja wyglądam na poszukiwacza taniej sensacji? Rozmawiałem z Felixem Magathem i wcale nie stałem na straconej pozycji. Powiem więcej: nadal jesteśmy zainteresowani Jackiem, piłkarzem o wysokich umiejętnościach piłkarskich. O tym jednak, czy chce przyjść do Wisły, musi on sam podjąć decyzję i pewnie niebawem się o tym przekonamy.

- Czy stać klub na gażę dla Krzynówka?

- Skoro się o niego staramy, to pewnie tak. Jednak wątku finansowego nie chciałbym rozwijać.

- Kiedy ostatecznie otrzyma pan odpowiedź piłkarza?

- Mam nadzieję, że niebawem. Jestem przygotowany na każdą odpowiedź. Jacek sam musi zadecydować o swoim losie, ale wiem, że to decyzja niezwykle trudna.

- Negocjacje z Kamilem Kosowskim o nowej umowie ciągle się przedłużają. Dlaczego?

- Trochę już nas zmęczyła ta sytuacja. Jednak to nie my ja przeciągamy. Wszystko zależy od Kamila. Nie chciałbym się rozwodzić nad całą sytuacją, ale powiem tak: Kamil zachowuje się dość dziwnie i potrafi wszystkich zaskoczyć niekonwencjonalnym stwierdzeniem. Chyba samego siebie również. Powiem jednak, że i bez „Kosy” wygrywamy oraz radzimy sobie całkiem nieźle. To „Kosa” musi powiedzieć: „tak”.

- Na giełdzie pojawiło się Macieja Iwańskiego? Prawda czy fałsz?

- Ta informacja nie wypłynęła na pewno z klubu. Byłem trochę zdziwiony, że mówi się o Maćku. Na pewno tym okresie transferowym nie myślimy o sprowadzeniu go do klubu. Owszem, swego czasu chciałem namówić do gry w naszej drużynie Wojciecha Łobodzińskiego, ale jemu jest dobrze tam, gdzie jest.

- Wisła zdobyła mistrzostwo jesieni, ale ciągle marzy o czymś więcej? Realne w tym składzie?

- Tej jesieni gramy ciekawie i skutecznie. W zespole jednak trzeba dokonać pewnych zmian. Wiem o nich ja oraz trener, ale do końca rozgrywek pozostały dwa mecze. Decyzje chcielibyśmy zakomunikować w pierwszej kolejności zainteresowanym. Kilku zawodników chcemy wypożyczyć, zaś z innymi się rozstać.

- 23-letni Estończyk Alo Baerengrub trenuje od wczoraj z Wisłą. Może być wzmocnieniem?

- Bez przesady. Estończyk zaczął zajęcia, trener ma okazję zaznajomić się z jego umiejętnościami. Taki piłkarz, jak Alo, w Wiśle może być uzupełnieniem kadry, wszak my zawodników do gry mamy. Nie można jednak Estończykowi odmawiać szansy. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

- Poszukiwania wartościowych zawodników prowadzi pan tylko poza granicami kraju?

- Nie. Mam na oku jednego zawodnika w kraju, ale boję się, że przynajmniej w tej sesji transferowej nic nie wyjdzie i dopiero latem zobaczymy go w Wiśle. Mamy trzech zawodników zagranicznych, ale z nazwiskami się jeszcze wstrzymajmy, bo konkurencja również jest nimi zainteresowana.

I jak myślicie Krzynówek bedzie grał w WIŚLE KRAKÓW ????????

Bialutki15

fajnie jak Jacek Krzynówek znów grał by w Polskiej lidze Very Happy